Zapomniane melodie #17: Vanessa Williams, Karyn White, Mis-Teeq, Ruby Amanfu, Verbalicious

Po 5-miesięcznej przerwie powraca cykl „Zapomniane melodie”. W 17. jego odsłonie przypominam utwory:

– Vanessa Williams „Dreamin'”„Still in love”,
– Karyn White „Superwoman”,
– Mis-Teeq „One night stand”,
Ruby Amanfu „Sugah”,
– Verbalicious „Don’t play nice”.

Katalog wszystkich zapomnianych melodii przypomnianych przeze mnie w ramach tego cyklu: zobacz.

 

Vanessa Williams „Dreamin'” + „Still in love”

Pierwsza w historii afroamerykańska zdobywczyni tytułu Miss Ameryki (za rok 1984) ma na swoim koncie niejedną romantyczną, ciepłą i czule wykonaną soulową balladę. I tak na przykład dzięki utworowi „Dreamin'”, pochodzącemu z jej debiutanckiego albumu o tytule „The right stuff” (1988), po raz pierwszy dotarła do top 10 amerykańskiej listy The Billboard Hot 100 (#8). Za ten utwór otrzymała później nominację do Grammy w kategorii „Best Female R&B Vocal Performance”. Skądinąd Williams jest jedną z zaledwie kilku wokalistek, które mimo więcej niż 10 nominacji do Grammy nigdy nie opuściły gali choćby z 1 statuetką w garści.

Saksofonową balladę „Dreamin'” stworzyli: Lisa Montegomary i Geneval Paschal, produkcji podjął się zaś Donald Robinson, a wykonywała ją najpierw siedmioosobowa, rodzinna grupa Guinn, umieszczając swoje wykonanie na wydanym przez Motown albumie „Guinn” z 1986 r. (posłuchaj). Wersja Williams, choć zdobyła dużą popularność w USA, nie była równie rozchwytywana w Wielkiej Brytanii, gdzie zdołała dotrzeć do 74. miejsca The UK Singles Chart. Piosenkę wykorzystano w komedii „Bez uczucia” (oryg. tytuł: „Skin deep”) w reżyserii Blake’a Edwardsa (1989).

W moich głośnikach znacznie częściej rozbrzmiewa jednak inny, tym razem niebędący singlem, soulowo-popowy umilacz czasu z saksofonowym motywem i przyjemnym wokalem Vanessy, wzbogacony za to o newjackswingowy rytm. Jest nim kompozycja „Still in love” pochodząca z drugiego albumu wokalistki o tytule „The comfort zone” (1991). Muzyka z tej płyty przyniosła pięknej Vanessie w sumie 5 nominacji do Grammy (debiut zapewnił jej zaś 3 nominacje, w tym w bardzo prestiżowej kategorii „Best New Artist”). „Still in love” dla artystki napisał Derek Bramble. Na trackliście „The comfort zone” balladę umieszczono zaraz przed „Save the best for last” – utworem, który w końcu zaprowadził Williams na szczyt The Billboard Hot 100 (był to jeden z największych przebojów 1992 r. w USA).

 

Karyn White „Superwoman”

Pozostańmy w kręgu śpiewających pań i soulowych ballad. O Karyn White wspomina się dzisiaj niezwykle rzadko. Amerykanka, propagująca na przełomie lat 80. i 90. muzyczną modę na new jack swing, bywa przypominana w kontekście singla „Romantic” (również NJS), który jesienią 1991 r. na 1 tydzień zapewnił jej prowadzenie na The Billboard Hot 100. Wdrapując się na szczyt, White pozbawiła wówczas „koszulki lidera” samą Mariah Carey i jej singiel „Emotions”.

„Romantic” nie było pierwszym dużym przebojem tej wokalistki w USA. Wcześniej, w latach 1988-1989, White miała już 3 single notowane w top 10 listy Hot 100. Obok 2 newjackswingowych numerów była w tym gronie soulowa ballada „Superwoman”, nominowana później do Grammy w kategorii „Best Female R&B Vocal Performance”, którą „wysmażyła” jej mocna songwriterska ekipa – BabyfaceL.A. Reid i Daryl Simmons. „Superwoman” notowane było na 8. miejscu amerykańskiej listy przebojów. Jest to prócz tego najwyżej notowany singiel Karyn White w Wielkiej Brytanii – przez 3 tygodnie plasujący się na miejscu 11. The UK Singles Chart (w lipcu 1989 r.).

Tą kompozycją promowany był długogrający debiut Amerykanki, album „Karyn White”, wyprodukowany m.in. przez dwóch wspomnianych wcześniej panów: Babyface’a i L.A. Reida. Wypuszczone we wrześniu 1988 r. wydawnictwo pokryło się w Stanach platyną i dotarło do 19. miejsca listy The Billboard 200. Z kolei na rynku brytyjskim, gdzie płyta miała premierę w marcu 1989 r., „Karyn White” w połowie roku (tj. w czasie, gdy w tym regionie popularny był singiel „Superwoman”) dotarło maksymalnie do miejsca 20.

 

Mis-Teeq „One night stand”

UK-garage’owe, brytyjskie, kobiece trio (a przez krótki czas kwartet) Mis-Teeq pochwalić się może liczbą 7 kolejnych singli notowanych w brytyjskim top 10, w tym 2 plasujących się na miejscu 2. („All I want” i najbardziej znane w Polsce „Scandalous”), a prócz tego 2 regularnymi albumami, z czego oba zameldowały się w brytyjskim top 10. Ameryka Północna otrzymała zaś 1 album zawierający piosenki wybrane z obu europejskich płyt Mis-Teeq.

W 2015 r. mija 15 lat od wydania pierwszego singla grupy – „Why?”. Dziewczęta mieszały UK garage z popem, R&B, reggae i hip-hopem. Za rapowane wersy odpowiedzialna była dobrze znana z polskich anten radiowych Alesha Dixon („The boy does nothing”„Breathe slow”). Niektórzy mogą pamiętać również jej koleżankę, notabene główny głos Mis-Teeq, tj. Sabrinę Washington, która nad Wisłą pod swoim nazwiskiem promowana była wraz z singlem „OMG (oh my gosh)” (zawierającym sample„Rhythm is a dancer” Snap!). Trio dopełniała zaś Su-Elise Nash.

Grupa swój debiutancki album o tytule „Lickin’ on both sides” wydała w październiku 2001 r. (#3 w UK), a już na początku 2005 r. ogłaszała rozpad. Jednym z singli Mis-Teeq promujących rzeczony longplay był wypuszczony jesienią 2001 r. (a zatem tuż przed premierą albumu) singiel „One night stand”, który z dziewczętami stworzył team producencki Stargate. Poza rodzinnymi stronami Mis-Teeq utwór nie był może jedynym z topowych tytułów roku, zaliczył jednak pochód po europejskich listach przebojów, stając się najpopularniejszą piosenką girlsbandu spośród 5 singli towarzyszących promocji długogrającego debiutu. Nieźle radził sobie także w Australii i Nowej Zelandii. Zespół, zachęcony sukcesem singla „Scandalous” w USA, którego piosenka doświadczyła w 2004 r., wydał tam „One night stand” jako swój drugi singiel.

Piosenka doczekała się 2 teledysków. Ten europejski (z roku 2001) wyreżyserował Phil Griffin, z kolei wideo przeznaczone na rynek amerykański (z roku 2004) stworzył dla zespołu Jake Nava. Singiel utrzymany był w klimacie R&B, ale europejska edycja klipu w końcowej fazie łączyła wersję autorstwa Stargate z UK-garage’owym remiksem Sunship – w efekcie w ostatniej minucie dochodziło do wyraźnego przyspieszenia tempa i tym samym zmiany charakteru utworu z niezbyt szybkiego i bujającego numeru na klubowy floorfiller. Tymczasem amerykańska edycja teledysku bazowała już na rhythmandbluesowej produkcji Stargate – ta jednak poddana została pewnemu odświeżeniu (nieco odróżniała się zatem od brzmienia, które znane było z pierwotnego wydania singla).

 

Ruby Amanfu „Sugah”

W 2003 r. na wybranych listach przebojów, m.in. na The UK Singles Chart (#32) czy na radiowej liście magazynu „Billboard”, notowany był utwór „Sugah”. Wykonywała go niejaka Ruby Amanfu – urodzona w Ghanie, a mieszkająca od dziecka w USA wokalistka. Piosenkę wyprodukował dla niej zdobywca Grammy – Tommy Sims. W 2003 r. udało się jej wydać również solowy longplay, któremu nadano tytuł „Smoke & honey”.

Tę panią kojarzyć mogą dzisiaj oddani fani Jacka White’a. A to dlatego, że Ruby towarzyszyła White’owi w sesjach nagraniowych oraz podczas występów na żywo. Jej głos usłyszymy m.in. w singlowym „Love interruption”. Jednakże pod swoim nazwiskiem Amanfu niewiele w muzycznym biznesie zwojowała. Wokalistka udzielała się jeszcze w duecie Sam & Ruby, który tworzył z nią Sam Brooker.

 

Verbalicious „Don’t play nice”

Natalia Kills (pod tym aliasem promowana w Polsce w szczególności przy okazji singla „Mirrors” oraz kolaboracji z LMFAO w postaci singla „Champagne showers”) bardzo w ostatnich dniach narozrabiała. I mimo że niektórzy twierdzą, iż jej (delikatnie mówiąc) zaskakujące zachowanie w nowozelandzkiej edycji „The X Factor” (zobacz) oznacza dla Brytyjki oficjalny koniec kariery, równie dobrze można lansować tezę, że to właśnie dopiero początek… Taki rozgłos, na którym – jak zakładam – bardzo Natalii zależało, wokalistce nie towarzyszył nigdy wcześniej. A dziewczę w muzycznym światku rozpycha się już od co najmniej dekady, przybierając różne sceniczne pseudonimy i kreacje.

I tak oto zanim Natalia Noemi Keery-Fisher przybrała pseudonim Natalia Kills, wydając pod nim albumy „Perfectionist” (2011) i „Trouble” (2013), w 2008 r. towarzyszyła Mattowi Pokorze w singlu „They talk shit about me”, występując jako Verse tudzież Verbz (w tym czasie w obiegu były obie te ksywy). Natomiast jeszcze wcześniej Natalia występowała jako Verbalicious, a jej debiutancki singiel „Don’t play nice” z początku 2005 r. przez krótki czas śmigał na kanałach muzycznych, w niektórych stacjach radiowych i na wybranych listach przebojów – także w Polsce (na POPliście RMF FM pojawił się w 10 notowaniach w maju 2005 r., docierając maksymalnie do miejsca 6. – zobacz wykres). Na The UK Singles Chart do tej pory to jej jedyny solowy hit (#11).

nagłówek – fot. okładka albumu: Vanessa Williams „The right stuff”, z którego pochodzi utwór „Dreamin'” (spotify.com)