Chochlik.pl #7: Jula, Hania Stach vs Pati Sokół, Rihanna, Mezo, Sixteen, Emeli Sandé

  • Chochlik #1: zabawy słowne z polskimi przebojami

Serwis muzyka.onet.pl – news z 10 maja 2012 r. – pt. „Lista przebojów: najpopularniejsze polskie piosenki w radio” – dostępny pod adresem:
muzyka.onet.pl/newsy/pop/lista-przebojow-najpopularniejsze-polskie-piosenki,1,5127655,wiadomosc.html

Autor tekstu pisze: „Lista przebojów – najpopularniejsze polskie piosenki w radio. »Koko euro spoko« – hymn euro podbił Polskę, ale na listach przebojów w radio królują inne hity. Przebojem ostatnich dni jest piosenka Enej »Skrzydlate ręce«. Wciąż popularna jest też Sylwia Greszczak z piosenką »Kruzela« oraz Jula z utworem »Za późno«. Zdobyte Fryderyki przyczyniły się zaś do sukcesu Ani Rusowicz i piosenki »Ja i Ty«”.

A do tej pory wydawało mi się, że jedyny jak na razie przebój Juli nosi tytuł „Za każdym razem”… Nieśmiało dodam, że „Za późno” to tytuł ubiegłorocznego przeboju Kayah. Nic mi nie wiadomo o tym, by jakkolwiek do jego powstania przyczyniła się wspomniana Jula.

Na dowód tego, o czym piszę, linki do obu teledysków:
– Jula „Za każdym razem” – klip,
– Kayah „Za późno” – klip.

Nawiasem mówiąc, „euro” powinniśmy zapisywać dużą literą. Zresztą autor tekstu generalnie wykazuje niewielką dbałość o poprawność pisowni. Sylwia Grzeszczak to dla niego Sylwia Greszczak, a jej „Karuzela” to „Kruzela”.

Autor newsa pisze dalej: „Sylwia Grzeszczak to superdebiutantka. Z jej pierwszej płyty »Sen o przyszłości« pochodzi kolejny przebój »Karuzela«”.

Nie wiem, czy przedrostek „super” ma wskazywać na to, że Sylwia jest aż tak świetna, czy może podkreślać to, że jest nową twarzą. Wielu będzie zapewne polemizować zwłaszcza z tym pierwszym, ale mnie bardziej interesuje to, co zapisano w zdaniu drugim, bowiem „Sen o przyszłości” to co prawda pierwszy SOLOWY album Sylwii, ale na pewno nie jej pierwszy album w ogóle. Przypominam, że w 2008 r. światło dzienne ujrzał jej wspólny krążek z Liberem pt. „Ona i on”, z którego pochodziły 3 radiowe przeboje, w tym ten najpopularniejszy – „Co z nami będzie”. Autor newsa wspomina później o tym, że Sylwia współpracowała z Liberem, ale nie pisze nic na temat ich krążka. Jeżeli już nie chciał tego robić, w przywołanym przeze mnie zdaniu drugim mógł chociaż dodać krótki, a zmieniający postać rzeczy przymiotnik – „solowy”.

fot. okładka singla: Jula „Za każdym razem” (spotify.com)

  • Chochlik #2: Hania Stach = Pati Sokół

Serwis muzyka.onet.pl – wywiad opublikowany 10 maja 2012 r. – pt. „Nie wszyscy muszą mnie lubić” – dostępny pod adresem: muzyka.onet.pl/publikacje/nie-wszyscy-musza-mnie-lubic,1,5127199,wiadomosc.html

W prawej rubryce, znajdującej się obok głównego tekstu, dostrzegłem nagłówek o treści: „Nie wszyscy muszą mnie lubić. Rozmowa z Hanią Stach”. Raptem kilka dni wcześniej czytałem już wywiad z wokalistką w serwisie muzyka.onet.pl i wydawało mi, że miał on inny tytuł. Ale postanowiłem to sprawdzić. Kliknąłem w link. I co się okazało? Wywiad o takim tytule został przeprowadzony nie z Hanią Stach, lecz Pati Sokół. Pati niektórzy powinni kojarzyć z 2. edycji polskiego „X Factora”, w której naszej bohaterce nie udało się nawet przejść przez castingi. Czy oni w tej redakcji naprawdę nie wiedzą, z kim przeprowadzają rozmowy?!

Skan onetowej strony z tym błędem możecie zobaczyć po przeniesieniu się na facebookowy profil bloga (szukajcie go tutaj).

Dodam, że wywiad Pawła Gzyla z Hanią Stach pojawił się na Onecie 8 maja br. i dostępny jest pod tym adresem: muzyka.onet.pl/publikacje/nie-istnieje-droga-na-skroty,1,5124588,wiadomosc.html. Nosi on tytuł „Nie istnieje droga na skróty”. Korzystając z okazji, nie omieszkam nie podzielić się z Wami pewną refleksją. Otóż rozmówca Hani chyba nie do końca przygotował się do rozmowy, o czym świadczy to pytanie:
„Druga edycja »Idola«, w której wzięłaś udział była wyjątkowo pechowa – właściwie tylko Ty jesteś nadal obecna na scenie z najważniejszych uczestników. Czemu tak się stało?”.

Pan Paweł nie dostrzegł zupełnie osoby Mariusza Totoszko, który jest wokalistą zespołu Volver. Utwór „Volveremos” był 2 lata temu jednym z najpopularniejszych polskich nagrań w polskim eterze. Ponadto zarówno przed, jak i po jego wydaniu, formacja Volver miała jeszcze kilka pomniejszych przebojów. Jeden z nich, „Z tobą mam sen”, często pojawia się jako temat muzyczny kończący odcinek najpopularniejszego serialu w Polsce – „M jak miłość”. O ile muzycznie zdecydowanie bliższa jest mi Hania Stach, tak moim zdaniem w ostatnim czasie to właśnie Mariusz Totoszko silniej zaznacza swoją obecność na rodzimym rynku muzycznym.

fot. Hania Stach obecnie (polskieradio.pl)

  • Chochliki w kalejdoskopowym skrócie

*27 listopada 2011 r. w krótkiej recenzji albumu „Talk that talk” Rihanny Paulina Grabska, recenzentka serwisu muzyka.onet.pl (tak, to znowu ten serwis!), wśród nagrań wchodzących w skład krążka wymieniła utwory: „We want love” i „We all found love”. Jest to rezultat pomieszania ze sobą 2 innych piosenek (a moim zdaniem również dowód na to, że recenzentka, przymierzając się do pisania tej recenzji, za mało czasu przeznaczyła na zapoznanie się z jej tracklistą). W istocie przedmiotowy album zawiera bowiem megahit „We found love” (feat. Calvin Harris) oraz utwór „We all want love”. Oto adres tego tekstu: muzyka.onet.pl/newsy/pop/tego-sluchamy-ulubione-plyty-tygodnia-redakcji,1,4934490,wiadomosc.html.

*5 lutego 2012 r. na kanale VIVA Polska pokazano program „Star Chart”. Teledyski emitowane w ramach tego odcinka wybierał Mezo. Tymczasem u góry ekranu wyświetlał się napis: „Start Chart Mrozu”. Skoro Mrozu i Mezo to ta sama osoba, to może Edytę Górniak zrównajmy z Edytą Bartosiewicz – obie mają przecież identyczne imiona!

*23 lutego 2012 r. serwis muzyka.interia.pl informował, że reaktywowana grupa Sixteen szuka nowej wokalistki. W tekście przywołano kilka faktów z historii tej formacji. M.in. napisano, że z albumu „Lawa” pochodziła piosenka „Lawa”. W rzeczywistości największy przebój Sixteen nosił nieco inny tytuł, tj. „Twoja lawa”. Oto adres tego tekstu: muzyka.interia.pl/pop/news/sixteen-powraca-i-szuka-nowej-wokalistki,1763454,50.

*28 kwietnia 2012 r. w Radiu ZET Marcin Wojciechowski, komentując piosenkę Emeli Sandé pt. „Next to me”, powiedział, że pochodzi ona z albumu wokalistki, który nosi tytuł „Next to me”. Tymczasem fonograficzny debiut artystki zatytułowany jest „Our version of events”. Można to sprawdzić, wchodząc np. na oficjalną stronę Emeli – najlepiej na podstronę z wypisanymi wydawnictwami sygnowanymi jej nazwiskiem: emelisande.com/releases.

fot. okładka debiutanckiego albumu Emeli Sandé, który nosi tytuł „Our version of events”, a nie – jak twierdzą niektórzy – „Next to me” (spotify.com)