Publikując w ubiegłym roku zestawienie 20 największych przebojów listy Hop-Bęc (zobacz), liczyłem się z tym, że mój wpis spotka się z odzewem ze strony jej fanów (10 lutego minie 10 lat, odkąd RMF FM zdjęło ją z anteny…). Nie spodziewałem się jednak, że Wasze komentarze będzie gromadził jeszcze przez wiele miesięcy od czasu jego opublikowania. Jak widać, tęsknota za prowadzonym przez Marcina Jędrycha zestawieniem 20 radiowych przebojów dnia jest w narodzie niemała. Co ciekawe, w pewien sposób towarzyszy ona nawet młodszemu pokoleniu, które z listą nie miało przecież za wiele wspólnego. Najwidoczniej generacja POPlisty próbuje zrozumieć, na czym polegał fenomen jej poprzednika. I to jej (generacji POPlisty, a nie samej POPliście – rzecz jasna) się chwali!
Nie chcąc pozostawać głuchym na Wasze prośby i sugestie, postanowiłem poszerzyć hopbęcowy temat o nowe dane. A mam na myśli legendarne już pierwsze notowanie listy, które w swoich prywatnych skoroszytach wynotowane mają chyba tylko nieliczni. Mimo że zapisywanie takich rzeczy leży w mojej naturze (mam np. zeszyt, w którym jesienią 1994 r. wypisywałem kolejne notowania listy MTV European Top 20, prowadzone wówczas przez niejaką Lisę I’Anson, która – wbrew wyeksponowanemu w nazwisku „i” – była tylko jedna), nie będę wmawiał Wam, że i to pamiętne notowanie przeleżało 15 lat w moim pożółkłym zeszyciku gdzieś na spodzie pudła wyniesionego na strych jeszcze w poprzednim wieku. Prawda jest bowiem taka, że nie mógłbym go tu teraz publikować, gdyby wcześniej nie sprezentował mi go jeden z Czytelników, któremu serdecznie za to dziękuję.
Gdy tylko jeden z forumowiczów z Muzycznej Galaktyki dowiedział się, że jestem w posiadaniu tych archiwalnych danych, na różne sposoby próbował je ode mnie wydobyć. Bodajże 2 dni temu w końcu mu się to udało (rzeczonego forumowicza pozdrawiam i gratuluję siły perswazji). Początkowo do temu listy Hop-Bęc chciałem powrócić dopiero bliżej wiosny, ponieważ na razie mam inne pomysły na kolejne wpisy. Dzisiaj jednak uznałem, że „wypuszczając” na blogu pierwsze notowanie listy już teraz, zrobię niektórym bardzo miłą niespodziankę. Skądinąd we wtorek mam urodziny (podobnie jak starszy ode mnie o kilka lat popularny Justin – bynajmniej nie Bieber) i tak sobie myślę, że taki skromny prezent dla Was z tej okazji będzie prezentem także dla mnie.
Ręka do góry, kto zna wszystkie piosenki z pierwszego notowania!
Jeżeli chcecie posłuchać któregoś kawałka, wystarczy jeden „klik”. Nawiasem mówiąc, nie macie namiarów na fan klub Józefa Bachledy? 😉 Jak widać, każda epoka ma swojego Karpiela-Bułeckę.
Lista Hop-Bęc – notowanie 1. – wyemitowane na antenie RMF FM dnia 17 czerwca 1997 r.
Propozycje do listy:
Heath Hunter & The Pleasure Company „Walking on clouds”
Jon Bon Jovi „Midnight in Chelsea”
Sash! „Ecuador”
Wet Wet Wet „Strange”
Top 20:
20. Kayah „Supermenka”
19. Shola Ama „You might need somebody” (Shola była bohaterką blogowego cyklu „Kim jest…?” – przeczytaj)
18. 10,000 Maniacs „More than this”
17. Big Day „W dzień gorącego lata”
16. Patrycja Kosiarkiewicz „Jak ja wierzę”
15. K.A.S.A. „Dżu dżu”
14. Robert Chojnacki feat. Maciek Molęda „Wianek z gwiazd”
13. Kym Mazelle „Young hearts run free” (piosenka z filmu „Romeo i Julia”; cover przeboju Candi Staton z 1976 r.)
12. C-Block „Time is tickin’ away”
11. Wyclef Jean feat. John Forté & Pras „We trying to stay alive”
10. Olive „You’re not alone”
9. Eternal feat. BeBe Winans „I wanna be the only one”
8. Jam & Spoon feat. Plavka „Kaleidoscope skies”
7. Big Cyc „Guma”
6. Hanson „MMMBop”
5. Józef Bachleda „Ameryka, Ameryka”
4. George Michael „Star people ’97”
3. Norbi „Kobiety są gorące”
2. Yaro „Rowery dwa”
1. Puff Daddy & Faith Evans feat. 112 „I’ll be missing you”
Playlistę mojego autorstwa z wybranymi przebojami (niekoniecznie tymi największymi) listy Hop-Bęc znajdziecie tutaj. Wpis czytał nawet Marcin Jędrych.
nagłówek – fot. moja kolekcja składanek z serii „Hop-Bęc” (zdjęcie własne)