Kora i Edyta Górniak, niezależnie od siebie, oznajmiały pewnie światu: „Jestem kobietą”.
Anita Lipnicka i Kayah twierdziły zaś odpowiednio: „Jestem powietrzem” i „Jestem kamieniem”.
Mało metaforyczna w tej kwestii okazała się za to gwiazda programu „Tęczowy Music Box” – Gabrysia, która „ma brata Krzysia”, wyśpiewując po prostu: „Jestem Gabrysia”.
Kuba Sienkiewicz z Elektrycznych Gitar deklarował: „Jestem z miasta”,
na co Ryszard Rynkowski odpowiadał (idąc tropem Kayah): „Jestem z kamienia”.
Krzysztof Krawczyk gwarantował: „Jestem twój”,
a Andrzej Grabowski rozmarzony twierdził: „Jestem jak motyl”.
Surowy dla siebie okazał się Wojtek Łuszczykiewicz z Video, mówiąc: „Jestem zerem”.
Choć swoją deklaracją jeszcze bardziej zaskoczyć nas mogli:
Spięty z Lao Che i Magik z Paktofoniki, którzy utrzymywali odpowiednio: „Jestem psem” i „Jestem bogiem”.
Monika Kuszyńska za czasów Varius Manx oświadczała na zmianę: „Jestem tobą” i „Jestem twoją Afryką”,
a Agnieszka Chylińska w O.N.A. wysyłała czytelny komunikat: „Jestem silna”.
W zgodzie ze sobą pozostaje Stachursky, ogłaszając: „Taki jestem”,
podobnie jak Kamil Bednarek, od którego słyszymy: „Jestem (sobą)”.
Tym tropem poszła również Ania Wyszkoni, jeszcze jako wokalistka Łez, nucąc: „Jestem jaka jestem”,
jak później zwykł się określać na antenie TVN – Michał Wiśniewski.
W konsekwencji: „Jestem na tak” wycedzili wspólnie Magda Femme i Nowator.
A Magdalena Tul, widząc, co się dzieje, na Eurowizji krótko obwieściła Europie: „Jestem”!