Jak się sprzedaje film o Jacksonie?

Muzyczny dokument „This is it”, będący zapisem przygotowań Michaela Jacksona do koncertów w Londynie, które – z wiadomych przyczyn – nie doszły do skutku, w ciągu pierwszych 5 dni wyświetlania zarobił w amerykańskich kinach 32,5 miliona dolarów, zaś wpływy z samego weekendu wyniosły 21,3 miliona dolarów, co zapewniło filmowi pierwszą lokatę amerykańskiego box office’u. Jest to wynik, który właściwie należy uznać za bardzo dobry, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że „This is it” to muzyczny film dokumentalny. Jednak nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że oczekiwania wytwórni Sony (posiadającej prawo do dystrybucji obrazu) były znacznie większe – głównie ze względu na to, że o śmierci Jacksona, jak i ostatnio o samym filmie, mówiło się w mediach niezwykle dużo, a do tego dystrybucję filmu ograniczono wyłącznie do 2 tygodni (co z pewnością miało zapewnić świetne wyniki sprzedaży w pierwszych dniach wyświetlania). Nie mniej jednak wytwórnia i tak zarobi niemałe pieniądze na tym dokumencie, czyli – zgodnie z medialnymi doniesieniami – śmierć Jacksona jest w bieżącym roku jednym z najbardziej dochodowych wydarzeń dla świata rozrywki, nad czym powinniśmy raczej ubolewać. Jak dotąd „This is it” poza USA zarobił dodatkowe 68,5 miliona dolarów.

Reżyserem obrazu jest Kenny Ortega (odpowiedzialny za sukcesy musicalu „High School Musical”), który miał być także reżyserem koncertów Jacksona w Londynie.
 
Ciekawostką jest, że Michael Jackson ma w swym dorobku pewne kinowe doświadczenia. Na największą uwagę zasługuje jego rola Stracha Na Wróble w ekranizacji „Czarnoksiężnika z krainy Oz” (197
8 r.), w której wokalista zagrał u boku legendarnej wokalistki, Diany Ross.

                      
 

4 listopada 2009 r.
P.S. A jednak Sony podjęło decyzję o przedłużeniu dystrybucji filmu…