Chochlik.pl #8: Maroon 5 i Wiz Khalifa, Kelly Clarkson, K’naan i Nelly Furtado

Skoro na tapetę powróciło w ostatnim wpisie RMF FM, postanowiłem pójść za ciosem i tym razem posta z cyklu „Chochlik.pl” poświęcić w całości tej stacji. A jest kilka drobnych rzeczy (diabeł tkwi w szczegółach!), do których można się przyczepić. Od jakiegoś czasu na stronie rmf.fm pojawiają się bowiem opisy piosenek trafiających na antenę w charakterze nowości, a ich autorom nie zawsze udaje się uniknąć błędów. Za to sama treść nierzadko potrafi rozbawić czytelnika (z tego, co wiem, nie są to tylko moje odczucia – poczytajcie np. wypowiedzi z forum Muzyczna Galaktyka), chociaż mam wątpliwości, czy taki właśnie cel przyświecał twórcom. Zresztą sami się przekonajcie… Ad rem!

  • Chochlik #1: Maroon 5 i Wiz Khalifa

Opis singla „Payphone” wykonywanego wspólnie przez grupę Maroon 5 i rapera Wiz Khalifa zamieszczony na stronie rmf.fm brzmi następująco:

„Dlaczego Adam »Twórca popowych przebojów« Levine zaprasza do nagrania młodego rapera, przyjaciela Snoop Dogga – Wiz Khaliffa? Ostatni duet Maroon 5 z Christiną Aquilerą »Mooves like Jagger« to współczesna klasyka popu. W tytułowej budce telefonicznej przydał się mocny męski głos, w opozycji do »falsetującego« wokalisty amerykańskiej grupy, traktujący o braku połączenia dwóch serc. Wbrew przekazowi z piosenki »jeszcze jedna pieprzona piosenka o miłości, zrobi mi się niedobrze« – po wysłuchaniu tego przeboju nie dostaniecie nudności”.

źródło: rmf.fm/au/poplista,utwor,Maroon,5,Payphone,1749.html

Pomijając fakt, że nudności można dostać już od tej opowiastki, moją uwagę przykuło nagromadzenie błędów w pisowni na stosunkowo małej powierzchni. Okazuje się bowiem, że Wiz Khalifa to teraz Wiz Khaliffa, Christina Aguilera zmieniła nazwisko na Aquilera („q” i „g” to przecież takie podobne literki!), a „Moves like Jagger” winniśmy zacząć tytułować „Mooves like Jagger” (proponuję podwoić „i” bądź „k” w wyrazie „like” – może nie będzie poprawnie, ale przynajmniej konsekwentnie). Usterki redakcyjne się zdarzają (mnie również, uwierzycie?), ale obok takiego ich natłoku nie byłem w stanie przejść obojętnie. Poza tym nie macie wrażenia, że zdanie trzecie napisane jest tak, jakby odnosiło się jednak do zdania drugiego, a nie opisywanego nagrania?

  • Chochlik #2: Kelly Clarkson

Swojego opisu na rmf.fm doczekała się również Kelly Clarkson. Jej niedawny hit pt. „Stronger (what doesn’t kill you)” (na albumie „Stronger” podpisywany odwrotnie, tj. jako „What doesn’t kill you (stronger)”) skomentowano tymi oto słowy:

„Taneczny pop z gitarami w roli »przeszkadzajek«. Mieszanka, która »jeśli cię nie zabije, to cię wzmocni«, nie tylko na »domówce«. Kelly – śpiewająca amerykańska aktorka – gdy zaczynała prace nad swoim szóstym albumem, jednym tchem wymieniła muzyczne inspiracje: Tina Turner, Prince, Radiohead. Ostateczny proces produkcyjny, już na szóstej płycie, przyniósł jednak nagrania, które może »spoglądały« na styl wymienionych klasyków”.

źródło: rmf.fm/au/poplista,utwor,Kelly,Clarkson,Stronger,What,Doesnt,Kill,You,1703.html

I znów jest zabawnie (ach, te niezapomniane „przeszkadzajki”…); szkoda tylko, że momentami niejasno (punkt dla tego, kto wyjaśni mi, czym są „spoglądające nagrania”?!). Niepotrzebne było też podkreślanie aktorskich przygód Kelly, która wystarczająco długo funkcjonuje w muzycznym światku, by w czterozdaniowym opisie jej piosenki skoncentrować się wyłącznie na jej muzyce, darując sobie „wytłuszczanie” mało znaczących epizodów z innych sfer jej życia (może zatem trzeba było jeszcze dopisać, że Clarkson lubi arbuzy, robić zakupy w sklepach zoologicznych i grać w makao?).

Bzdurą jest natomiast to, że zwyciężczyni pierwszej edycji programu „American Idol” nagrała szósty album. Do dzisiaj dorobiła się ich „tylko” pięciu, a są to kolejno: „Thankful”„Breakaway”, „My December”, „All I ever wanted” i ostatni jak dotąd – „Stronger”. Jakikolwiek system liczenia jej wydawnictw przyjmiemy, nigdy nie otrzymamy cyfry 6. Najwidoczniej ktoś z redakcji serwisu rmf.fm z matematyką nie jest za pan brat… Ja optuję jednak za tradycyjnymi metodami liczenia.

Nawiasem mówiąc, słuchaliście albumu „Stronger”? Ręka do góry, kto słyszy tam wpływy Radiohead i Prince’a! No ale gdybyśmy w ostatnim zdaniu zamienili słowo „może” na „mało”, wszystko powoli zaczynałoby nabierać sensu… I to jest chyba pomysł na rozwikłanie zagadki, czym są owe tajemnicze „spoglądające nagrania”!

  • Chochlik #3: K’naan i Nelly Furtado

Opisów z rmf.fm ciąg dalszy. Na temat singla „Is anybody out there?” duetu K’naan i Nelly Furtado napisano m.in.:

„Dwa lata temu popularny rapper K’Naan wydał przebojowego singla »Wavin’ Flag«, który stał się oficjalnym hymnem mistrzostw świata w piłce nożnej rozgrywanych w RPA”.

źródło: rmf.fm/au/poplista,utwor,KNaan,Is,Anybody,Out,There,1725.html

Sęk w tym, że wspomniane „Wavin’ flag” nie było oficjalnym hymnem tamtej imprezy. Piosenka miała z nią związek, ale była jedynie hymnem Coca-Coli, czyli sponsora Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej rozgrywanych w RPA w 2010 r. Tą piosenką (a dokładniej „Wavin’ flag” w remiksie tytułowanym „Celebration mix”) Coca-Coca promowała swoją markę, czyniąc to przy okazji wzmiankowanej piłkarskiej imprezy. Dobrze Wam znany oficjalny hymn rozgrywek nagrała za to Shakira we współudziale południowoafrykańskiego zespołu Freshlyground. Chodzi oczywiście o „Waka waka (this time for Africa)”. Myślałem, że to oczywiste…

A na zakończenie mała złośliwość: „rapera” wystarczy zapisywać przez jedno „p”, nie umniejszając w żaden sposób jego zasług dla muzyki.

Jak widzicie, dzisiaj było krótko i chwilami mało konkretnie, ale pisanie w tak upalną pogodę nie jest łatwe. Aczkolwiek starałem się!

Poprzedniego wpisu z cyklu „Chochlik.pl” szukajcie gdzieś tutaj, a on przekieruje Was do jeszcze wcześniejszych wpisów (tak go sprytnie zaprogramowałem!).