Wakacje 1991 roku na zagranicznych listach przebojów („numery jeden”)

Wydawać by się mogło, że w sezonie wakacyjnym zawsze na listach przebojów królują pozytywnie nastrajające, słoneczne kawałki – czy to skoczne, czy to lekko bujające, czy to takie, w których praktykuje się radosne pogwizdywanie (coś na temat tego ostatniego wiedzą m.in. Maroon 5Flo Rida i Rafał Brzozowski). Ale czy faktycznie tak jest?

Aby przekonać się, że różnie w tej kwestii bywało, spójrzmy na listy przebojów z lipca i sierpnia roku 1991; dokładniej zaś na tytuły, które w tamtym czasie stały na czele kilku popularnych list.

 

Wielka Brytania

Dnia 7 lipca 1991 r. na szczyt The UK Singles Chart wdrapał się dobrze nam wszystkim znany utwór napisany przez Roberta „Mutta” Lange’a (byłego męża Shanii Twain), Michaela Kamena i… Bryana Adamsa. Piosenka „(Everything I do) I do it for you” promowała film „Robin Hood – książę złodziei”. Singiel na 1. miejscu przebywał nieprzerwanie do notowania z 27 października, co daje wynik 16 kolejnych tygodni spędzonych na czele listy. Rekord ustanowiony przez hit Adamsa pozostaje do dzisiaj niepobity (najbliżej byli Szkoci z Wet Wet Wet z „Love is all around”, które 3 lata później na 1. miejscu singlowego zestawienia meldowało się przez 15 kolejnych notowań). Skoro już o rekordach mowa, należy odnotować, że więcej, bo aż 18 razy, na 1. miejscu meldował się utwór Frankiego Laine’a pt. „I believe” (przebój z 1953 r.), tyle że wynik ten wypracował dzięki 3 osobnym podejściom (9 tygodni na #1, później 6 tygodni, a na koniec jeszcze 3). Adams zrzucił ze szczytu Jasona Donovana z „Any dream will do”.


 

Niemcy

U naszych zachodnich sąsiadów przez cały czerwiec, lipiec i początek sierpnia 1991 r. 1. miejsce listy sprzedaży singli należało do ważnego i miłowanego również przez Polaków utworu „Wind of change” grupy Scorpions. W tym kraju Bryan Adams ze swoim największym przebojem na szczyt dotarł dopiero jesienią. Gdy podmuchy „Wind of change” nieco odpuściły, w sierpniu liderem listy został już typowo wakacyjny utwór – „Bacardi feeling (summer dreaming)” Kate Yanai.
 

Austria

Austriacy wakacje roku 1991 celebrowali przy tych samych przebojach, co Niemcy. „Wind of change” Scorpions na prowadzenie na tamtejszej liście przebojów wysunęło się jednak kilka notowań później, tyle że dokładnie w tym okresie, na który zwracam tu uwagę, tj. w pierwszym notowaniu lipcowym, zrzucając z 1. miejsca hit Cher – „The shoop shoop song (it’s in his kiss)”. Singiel grupy Scorpions był liderem listy aż do września (przez 9 kolejnych tygodni). Kate Yanai na szczycie zameldowała się w drugim notowaniu z września (uczyniła to jednak tylko na 1 tydzień).
 

Szwajcaria

Nieco więcej działo się na czele szwajcarskiej listy sprzedaży singli, gdzie grupa Scorpions od końca maja wymieniała się na prowadzeniu z różnymi singlami. W lipcu na 1. miejscu notowana była po raz ostatni, spędzając na tej pozycji 2 tygodnie (dodać do tego należy 2 osobne tygodnie z czerwca i maja). „Wind of change” koszulki lidera pozbawione zostało przez bardziej wakacyjny (w stereotypowym tego słowa znaczeniu), hiphopowo-saksofonowy utwór „Ring ring ring (ha ha hey)” De La Soul. Gdy „Wind of change” żegnało się ze szczytem listy, prowadzenie objął utwór „Gypsy woman (she’s homeless)” Crystal Waters, który (w przeciwieństwie do ballady Scorpions) można uznać za piosenkę o, przynajmniej nieco, wakacyjnych konotacjach. I tak w końcu po 2 tygodniach, a zatem w pierwszym notowaniu z sierpnia, na 1. miejscu zameldował się nasz dobry znajomy, Bryan Adams. Jego „(Everything I do) I do it for you” zablokowało szczyt listy na 15 tygodni – aż do listopada.


 

Włochy

Mieszkańcy włoskiej ziemi nie poddali się całkowicie urokowi ballad, których tytuły padły powyżej. Przez lipiec i sierpień 1991 r. włoską listą przebojów na zmianę rządziły bowiem single: Crystal Waters „Gypsy woman (she’s homeless)” i zrobiony, jak zakładam, dla żartu utwór „Rapput (senza fiato)” wykonywany przez aktora i komika – Claudio Bisio.
 

Holandia

Swoista hybryda tendencji, które można było zaobserwować w wymienionych wcześniej regionach, miała miejsce w Holandii (dorzucono tam również coś „od siebie”). Tutaj bowiem „Wind of change” grupy Scorpions swój 3-tygodniowy pobyt na 1. miejscu odbyło jeszcze w czerwcu, a „(Everything I do) I do it for you” Bryana Adamsa prowadzenie objęło w drugim sierpniowym notowaniu i pozostawało na szczycie do przedostatniego notowania październikowego. Kto zatem wypełnił lukę między tymi dwoma „numerami jeden”? Na przełomie czerwca i lipca (tj. przez 1 notowanie z lipca) czyniła to Crystal Waters „Gypsy woman (she’s homeless)”, następnie przez 1 tydzień na 1. miejscu figurowała akustyczna ballada „More than words” grupy Extreme, potem zaś na 3 tygodnie wbił się na czołową lokatę zespół Sniff ‚n’ The Tears z wydanym jeszcze w 1979 r. rockowym utworem „Driver’s seat”, który swoje drugie życie zawdzięczał wykorzystaniu w reklamie.


 

Australia

W odległej Australii w sezonie wakacyjnym 1991 r. najdłużej królował na liście hit Bryana Adamsa – począwszy od ostatniego notowania z lipca i jeszcze przez 10 kolejnych tygodni. A co działo się przez 3 pierwsze notowania lipcowe? Wówczas 1. miejsce ARIA Singles Chart należało do 2 imprezowych kawałków. Wraz z początkiem miesiąca ostatni tydzień na szczycie spędzał „Grease megamix” (należy dopisać do tego 4 tygodnie na #1 w czerwcu), natomiast na 2 kolejne tygodnie listę podporządkowała sobie australijska wokalistka, Melissa, dokonując tego z tanecznym utworem „Read my lips”.
 

USA

A jak sytuacja przedstawiała się w Stanach Zjednoczonych? Tam w lipcu i sierpniu 1991 r. najdłużej „numerem jeden” na The Billboard Hot 100 był singiel Bryana Adamsa z filmu „Robin Hood – ksiażę złodziei” (łącznie 7 tygodni spędzonych na szczycie), a przed nim (od połowy czerwca do połowy lipca, przez 5 tygodni) pobyt na szczycie zaliczyła inna ballada – „Rush rush” Pauli Abdul. W uwzględnianym okresie tę dwójkę tylko na 1 tydzień rozdzielił dynamiczniejszy i nadający się do tańca kawałek – „Unbelievable” EMF.
 

Kanada

W graniczącej ze Stanami Kanadzie 23 lata temu wakacyjnymi „numerami jeden”, podobnie jak u sąsiadów, były single Pauli Abdul (4 tygodnie) i Bryana Adamsa (doliczając wrzesień – 9 tygodni). Co więcej, na początku lipca „Rush rush” zrzuciło z 1. miejsca inną balladę, której tytuł już się tu raz pojawił – „More than words” grupy Extreme.

Cóż, najwyraźniej w wakacje 1991 r. miłośnicy muzyki wyjątkowo często byli w melancholijnym nastroju…

nagłówek – fot. okładka jednego z wakacyjnych przebojów 1991 r., tj. singla: Bryan Adams „(Everything I do) I do it for you” (discogs.com)