Zapomniane melodie #2: Britney Spears, Max i Kelner, Herb Alpert feat. Janet Jackson & Lisa Keith, Britney Spears feat. Justin Timberlake

W 2. epizodzie „Zapomnianych melodii” przypominam utwory:

Britney Spears „Don’t let me be the last to know”,
Max i Kelner „Dzieci”,
Herb Alpert feat. Janet Jackson & Lisa Keith „Diamonds”,
Britney Spears feat. Justin Timberlake „What it’s like to be me”.

 

Britney Spears „Don’t let me be the last to know”

Co łączy Britney Spears i Shanię Twain? Wydaje się, że obie panie nie tylko reprezentują inną kategorię wiekową, ale do tego pochodzą z innej muzycznej bajki. Kiedy jednak poszperamy w spisie autorów piosenek śpiewanych przez pierwszą z nich, dostrzeżemy nazwisko Twain. Chodzi konkretnie o utwór „Don’t let me be the last to know”.

Był to czwarty (po hitowych Oops!…I did it again”, „Lucky” i „Stronger”) i jednocześnie ostatni singiel z wydanego w 2000 r. albumu Spears, „Oops!…I did it again”. Autorami utworu są: Robert „Mutt” Lange, ówczesny mąż Shanii Twain, sama Shania oraz Keith Scott. Ten pierwszy odpowiedzialny był za muzykę (oraz produkcję singla), pozostała dwójka za tekst.

Spears, jak sama przyznała w czasie promocji drugiego krążka, bardzo lubiła ten utwór (najpewniej właśnie z tego powodu uwzględniono go w setliście trasy promującej wydany ponad dekadę później album „Femme fatale”), ale najwyraźniej nie wszyscy sympatycy gwiazdy podzielali jej entuzjazm. „Don’t let me be the last to know”, choć było jednym z wielu przebojów roku 2001, nie powtórzyło sukcesu flagowych hitów Spears z pierwszego etapu jej kariery. Dużo szumu wywołał za to teledysk w reżyserii Herba Rittsa z uwagi na swój seksualny kontekst (moim zdaniem nie było się czym oburzać) oraz wcześniejszy fotograficzny dorobek reżysera (Ritts to znane nazwisko w katalogu fotografów modowych, którzy nie wystrzegali się pokazywania na zdjęciach uroków ludzkiego ciała). W klipie Britney prezentowała swoje wdzięki, ubrana jedynie w obcisłe szorty i kusy stanik. Dodać należy, że Herb Ritts zmarł niespełna 2 lata po nakręceniu tego wideo (w wieku 50 lat).

 

Max i Kelner „Dzieci”

Projekt dwójki muzyków znad Wisły, którzy odważyli się w pierwszych latach ostatniej dekady XX w. poeksperymentować z muzyką elektroniczną i poprzelatać ją z elementami innych gatunków (np. reggae) oraz wzmocnić tekstami z przesłaniem. Efektem tych poczynań był wydany w 1992 r. album o elektryzującym tytule „Techno terror”.

Muzycy współpracę rozpoczęli jeszcze w latach 80., początkowo pod szyldem T-34. Max to Robert Brylewski, znany m.in. z działalności w zespołach: KryzysBrygada Kryzys, Izreal i Armia, a Kelner to Paweł Rozwadowski, którego powiązać należy z działalnością zespołów: Fornit, Deuter, Dezerter (gościnny udział przy nagraniu i promocji płyty „Deuter” z utworami grupy o tej samej nazwie, w której występował Rozwadowski) czy wspomniany Izrael. Panowie reaktywowali kilka lat temu swój wspólny projekt: Max i Kelner.

Teledysk do singla „Dzieci”, jak sami się przekonacie, z techniką HD nie ma nic wspólnego, co dla osób, które nie pamiętają tej „doskonałej” jakości sprzed kilkunastu/-dziesięciu lat, może być sporym szokiem. Niektórzy jednak świadomie sięgają dzisiaj po efekty tamtej niedoskonałej techniki. Np. w tym roku wykorzystano ją w klipie zespołu Pet Shop Boys do singla „Vocal”.

 

Herb Alpert feat. Janet Jackson & Lisa Keith „Diamonds”

Jeżeli wydawało Wam się, że Rihanna to pierwsza i jedyna gwiazda, która wylansowała przebój noszący tytuł „Diamonds”, oznacza to, że nie słyszeliście m.in. (bo takich utworów powstało więcej) o pewnym singlu z końca 1986 r. Piosenką „Diamonds” amerykański wirtuoz trąbki, Herb Alpert, wparował do top 5 listy The Billboard Hot 100, w czym pomogła mu m.in. Janet Jackson, odpowiedzialna w tym kawałku za partie wokalu (w piosence słychać dodatkowo Lisę Keith). Piosenka znalazła się na albumie instrumentalisty pt. „Keep your eye on me” wydanym w 1987 r.

„Diamonds” mocno koresponduje z brzmieniem, które charakteryzowało muzykę nagrywaną w tamtym czasie przez Janet. Dzieje się tak dlatego, że twórcami piosenki są James Harris III i Terry Lewis, którym to siostra Michaela zawdzięcza pokaźną liczbę przebojów (piosenka wykazuje duże podobieństwo m.in. z przebojem „Nasty”).

Prócz sukcesu na The Billboard Hot 100 „Diamonds” notowane było na szczycie listy „Billboardu” dedykowanej kawałkom R&B oraz piosenkom tanecznym. Był to jednak ostatni tak duży przebój Herba Alperta na liście Hot 100, na której we wcześniejszych latach 2 jego kawałki meldowały się na szczycie. Za to dla Janet był to dopiero początek ogromnych sukcesów i wstęp do najlepszego okresu w jej muzycznej karierze… O osiągnięciach jej albumu „Janet Jackson’s rhythm nation 1814” pisałem w osobnym wątku (tutaj)

 

Britney Spears feat. Justin Timberlake „What it’s like to be me”

Britney Spears raz jeszcze… Wybaczcie, jeżeli to dla Was zbyt wiele jak na jeden raz…

Jeden z bardziej doniosłych wpisów w „Kalendarium” na stronie internetowej RMF FM głosi:

„8 lipca 2003 – Britney Spears, która do tej pory obnosiła się ze swoim dziewictwem, przyznała w wywiadzie dla magazynu „W”, że uprawiała seks z Justinem Timberlake’em (z ‚N Sync) – jej byłym chłopakiem. Wcześniej wokalistka zapewniała, że poczeka z tym do ślubu”.

W tym roku mija 10 lat od tego pamiętnego zwierzenia!

Ale skoro już o Britney i Justinie mowa… Zanim Ona stała się „Britney Bitch”, a On na dobre przeobraził się w „JT”, w 2001 r. ta sympatyczna dwójka popełniła wspólne nagranie pt. „What it’s like to be me”. Pewnie byłby z niego przebój, gdyby tylko podniesiono je do rangi singla. Album „Britney”, z którego pochodziło, promowały jednak inne utwory (z najlepszym skutkiem czynił to utwór „I’m a slave 4 U”), i na duet z JT w charakterze singla zabrakło miejsca. Autorami „What it’s like to be me” są: Justin Timberlake oraz tancerz i choreograf, a w latach 1993-1995 członek hiphopowego duetu nastolatków – Quo, Wade Robson, o którym ostatnio zrobiło głośno z powodu jego zarzutów wysuniętych przeciwko nieżyjącemu Królowi Pop.

nagłówek – fot. kadr z teledysku do utworu: Britney Spears „Don’t let me be the last to know” (youtube.com)